poniedziałek, 28 września 2015

Wszystkiego po trochu.

Szyłam kilka spodenek dresowych dla siostrzeńca.
Proste, do biegania w domu. Każde trochę inne. 
Mały śmigał aż miło :) 

Zamówiłam sobie w końcu overlock. Singer 14SH754.
 I jestem taka szczęśliwa! 
Czekam na moje cudo i już mam w głowie to wszystko co chciałabym uszyć... :) 
Tak myślę, że na kolejny miesiąc przeznaczę kilka stówek na materiały. 
Chociaż i tak pewno mi braknie. Tego zawsze za mało. :)
Teraz zastanawiam się, jak zrobić sobie organizer na nici. 
Postanowiłam sama zrobić sobie coś takiego:

Trochę prywaty. 
Kupiłam sobie kolczyki nożyczki. Jak je tylko zobaczyłam, to normalnie aż usłyszałam, jak wołają do mnie 'mamo' hihi :) I musiałam kupić. 
 I myślę, że prezentują się całkiem ok... :)









2 komentarze:

  1. Spodnie fajne napewno wygodne i oryginalne, super kolczyki tez mam fioła na punkcie czegoś co choć trochę kojarzy sie z moją pasją. A ta polka jsk będzie juz zapelniona to fajnie będzie wyglądać.
    Pozdrawiam izabela

    OdpowiedzUsuń
  2. Spodnie fajne napewno wygodne i oryginalne, super kolczyki tez mam fioła na punkcie czegoś co choć trochę kojarzy sie z moją pasją. A ta polka jsk będzie juz zapelniona to fajnie będzie wyglądać.
    Pozdrawiam izabela

    OdpowiedzUsuń