Uwielbiam szyć dla mojej córci.
Zazwyczaj szyję bez wykrojów. Sama je tworzę.
Lubię próbować... a moja mała bardzo chętnie bierze w tym udział.
Tunika z dzianiny.
Kolejna:
tył:
Kolejna tunika z dzianiny, w modne wąsy, przodem krótsza,
tyłem dłuższa:
Kilka bluzeczek:
Uszyłam też komplecik, spódnice z bluzką:
Mam w głowie jeszcze kilka pomysłów na najbliższy czas.
W między czasie wrzucę tu kilka innych zdjęć, tego co już zrobiłam...
Wspaniała córeczka,chyba bardzo chętnie dla takiej się szyje. Kiedyś bardzo dawno temu , gdy moje dzieci były małe, a w sklepach (mieszkam w Wilnie) pustki, to nocami szyłam im ciuszki ze starych ubrań. Życzę wielu kreatywnych pomysłów dla mamy i radosnej aprobacji ze strony córki.
OdpowiedzUsuńLubię szyć dla Małej, bo ona lubi chodzić w tym co jej uszyłam. :) To motywuje. Pamiętam czasy kiedy to moja babcia (bo mama nie miała do tego zdolności) też szyła dla mnie i mojego rodzeństwa. Coś z niczego, nowe ze starego. Sama w taki sposób uczyłam się szycia.
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowo i mam nadzieję, że jeszcze Pani do mnie zajrzy :)