piątek, 16 października 2015

Kilka nowości.

Uszyłam dla Małej komplecik, taki jak sobie zażyczyła. W sumie to był jej pomysł. I kolor i wzór. 
Ja tylko wykonałam i postarałam się, by wyglądała w nim dobrze. 
Mimo pierwszych obaw, że może wyglądać to trochę piżamowo, jestem zadowolona z efektu. 

 I tak najważniejsze dla mnie, że mała jest zadowolona i dumnie nosi to co jej uszyłam :)

Dzisiaj uszyłam czapeczkę, cieplutką, dwustronną na specjalnie zamówienie przyjaciółki córki.
Spongebob podszyty czernią. Ciepła i bardzo efektowna. 
Mam nadzieję, że Młoda juro się ucieszy jak ją ode mnie dostanie :) 

Druga czapka która dziś powstała nie ma jeszcze właściciela. A raczej właścicielki ale też prezentuje się bardzo przyjemnie. 
 Żółta pikowana dzianina  podszyta czernią z serduszkiem.

Żałuję, że dopiero wieczorem byłam w stanie usiąść do maszyny... bo nie skończyłam sukienki dla córki, bo domownicy się buntowali, że już po 22 i chcą iść spać... :) Może jutro dam radę ją ogarnąć.


sobota, 10 października 2015

Oczekiwania.

Nie mogę doczekać się aż będę miała ten overlock. Utknął na weekend na poczcie dwie wsie obok :) 
Wszystko co mam do szycia i przerobienia - przetrzymuję aż będę miała moje małe cudo w domu.
 Zaopatrzyłam się w kilka nowości i już dziś dokładnie wymyśliłyśmy z córką co powstanie. 

W robieniu projektów miałam miałam małego pomocnika :) 






Było dużo śmiechu przy wykrojach :) Pan Kot miał więcej zabawy niż ja, ale i tak wszystko udało się tak jak chciałam. 
Ostatnie zdobycze sprawiły mi wiele radości :) 






Już nie mogę się doczekać, aż usiądę nadrobię zaległości a potem będę tworzyć.