Uszyłam dla Małej komplecik, taki jak sobie zażyczyła. W sumie to był jej pomysł. I kolor i wzór.
Ja tylko wykonałam i postarałam się, by wyglądała w nim dobrze.
Mimo pierwszych obaw, że może wyglądać to trochę piżamowo, jestem zadowolona z efektu.
I tak najważniejsze dla mnie, że mała jest zadowolona i dumnie nosi to co jej uszyłam :)
Dzisiaj uszyłam czapeczkę, cieplutką, dwustronną na specjalnie zamówienie przyjaciółki córki.
Spongebob podszyty czernią. Ciepła i bardzo efektowna.
Mam nadzieję, że Młoda juro się ucieszy jak ją ode mnie dostanie :)
Druga czapka która dziś powstała nie ma jeszcze właściciela. A raczej właścicielki ale też prezentuje się bardzo przyjemnie.
Żółta pikowana dzianina podszyta czernią z serduszkiem.
Żałuję, że dopiero wieczorem byłam w stanie usiąść do maszyny... bo nie skończyłam sukienki dla córki, bo domownicy się buntowali, że już po 22 i chcą iść spać... :) Może jutro dam radę ją ogarnąć.
Agato, bardzo ładne rzeczy tworzysz. Cudowne czapeczki, Czy uczyłasz się szycia, czy to jest twoje hobby?
OdpowiedzUsuńBardzo dziekuje za mile slowa :)
OdpowiedzUsuńNajpieerw bylo hobby (tak od 9 roku zycia), ktore przerodzilo sie w zawod.
Mam nadzieję, ze w koncu bedzie sposobem na zycie.
Pozdrawiam serdecznie!